Serbia nie jest popularnym kierunkiem turystycznym Polaków. Pośród krajów bałkańskich większa liczba turystów z Polski odwiedza Albanię, Chorwację, Czarnogórę czy Bułgarię. Natomiast Serbia często stanowi przystanek dla podróżujących autem po Bałkanach. Niezależnie od tego, czy jest to kierunek docelowy, czy może tylko jedno- lub dwudniowy przystanek, turyści muszą pamiętać, że Serbia nie jest członkiem Unii Europejskiej. Wprawdzie do podróży w celach turystycznych wystarczy dowód osobisty, ale już roaming w Serbii może narażać na wysokie koszty usług telekomunikacyjnych.
Spis treści:
Serbia jako kraj kandydujący do Unii Europejskiej
Mimo iż Unia Europejska liczy już 27 państw członkowskich, Serbia nadal nie weszła do struktur Wspólnoty. Aktualnie jest to kraj kandydujący do UE, ale cały proces toczy się bardzo powoli. Status kandydata Serbia otrzymała już bowiem w 2012 roku, żeby dwa lata później rozpocząć negocjacje akcesyjne.
Jednym z głównych problemów jest konflikt z Kosowem, które nie jest uznawane przez Belgrad. Ponadto Bruksela ma zastrzeżenia wobec niezależności sądów i wolności serbskich mediów. Dość powszechna nadal jest też korupcja. Właśnie z tych powodów akcesja Serbii do UE jest w najbliższych latach wykluczona. Najwcześniej może mieć to miejsce po 2030 roku, ale trudno podać bliżej określony termin.
Jest to o tyle istotne, że aktualnie zasady roamingu w Serbii są dużo mniej korzystne niż w państwach UE. Operatorzy telekomunikacyjni przypisują Serbię do 1. strefy roamingowej, dlatego na terenie Serbii nie obowiązuje zasada RLAH („Roam Like at Home”).
Sprawdź także: Roaming w Albanii – jak nie przepłacić za Internet na wakacjach?
Roaming w Serbii – stawki za połączenia, wiadomości i pobieranie danych
Turyści wyjeżdżający do państw Unii Europejskiej oraz dodatkowo na Islandię, do Norwegii i Liechtensteinu, nie są narażeni na wysokie koszty usług telekomunikacyjnych. Wszystko dzięki zasadzie „Roam Like at Home”. W jej myśl korzystanie z telefonu w krajach UE i EOG (Europejski Obszar Gospodarczy) odbywa się wedle cennika pakietu czy taryfy w kraju rejestracji karty SIM.
Żeby nie narażać operatorów telekomunikacyjnych na straty, równocześnie określono Politykę Uczciwego Korzystania. Pierwsze ograniczenie odnosi się do czasu, przez jaki można korzystać z usług za granicą w myśl zasady RLAH. W sieci Play wynosi on aż 4 miesiące. Dopiero po tym okresie operator może zacząć naliczać dodatkowe opłaty. Innym ograniczeniem jest limit pobranych danych internetowych. Najczęściej jest to tylko część pakietu krajowego, zwykle w ilości 20-30 GB. Po przekroczeniu limitu stawka za 1 GB rośnie do około 7 PLN.
Stawki w pozostałych strefach roamingowych są o wiele mniej atrakcyjne. Dotyczy to również strefy 1. Nieodpowiedzialne korzystanie z polskiej karty SIM w Serbii naraża na wysokie koszty zgodnie z cennikiem:
-
połączenia wychodzące – 5,00 PLN/min;
-
połączenia przychodzące – 2,00 PLN/min;
-
SMS – 1,00 PLN;
-
MMS – 2,00 PLN;
-
pobieranie danych – 3,60 PLN/100 kB.
Szczególnie kosztowne może być korzystanie z Internetu. Dlatego „fioletowy operator” chroni użytkowników przed ryzykiem dużego zużycia danych. Klienci sieci Play mają automatyczny limit 50 euro. Jeżeli ilość pobranych danych będzie na tyle duża, że limit ten zostanie przekroczony, transmisja zostanie automatycznie zablokowana. Wystarczy dopilnować, żeby nie zwiększyć lub całkowicie nie znieść blokady w aplikacji Play24. Natomiast podobnych limitów nie ma dla pozostałych usług – połączeń telefonicznych oraz wiadomości.
Jak nie przepłacać za roaming w Serbii – przegląd rozwiązań
Podróż do Serbii nie musi oznaczać wysokiego rachunku za usługi telekomunikacyjne. Istnieją rozwiązania, dzięki którym użytkownik może w pełni cieszyć się wypoczynkiem, bez ryzyka, że po powrocie zostanie niemile zaskoczony wysoką fakturą.
Pierwszą opcją jest zakup lokalnej karty SIM po przyjeździe do Serbii. Popularni serbscy operatorzy komórkowi to MTS, Yettel Serbia czy A1 Srbija. Wystarczy kupić nowy starter w kiosku czy sklepie. Za nową kartą SIM przemawiają również specjalne pakiety turystyczne z dużymi paczkami Internetu. Alternatywą jest karta eSIM, oczywiście o ile telefon wspiera cyfrowe wersje karty SIM.
Natomiast zwykle wystarczy dodatkowa paczka Internetu. W Play pakiety danych internetowych poza UE są dostępne dla ofert na abonament, kartę i MIX. W zależności od potrzeb można wybrać paczkę Internetu o wielkości 300 MB, 1 GB lub 5G. Ceny pakietów startują już od kilkudziesięciu złotych, a aktywacja odbywa się krótkim kodem USSD. Po wyczerpaniu danych z pakietu transmisja jest blokowana.
Dodatkowe paczki danych są dobrym uzupełnieniem dla korzystania z Wi-Fi. Internet bezprzewodowy w Serbii jest dostępny w dużej liczbie miejsc. To nie tylko kawiarnie, bary, restauracje, hotele i hostele, ale też liczne stacje benzynowe, centra handlowe, galerie czy lotniska. Z darmowego Wi-Fi można też korzystać na wybranych deptakach czy w parkach miejskich.
Sprawdź także: Czy Wi-Fi w hotelu jest bezpieczne? O czym warto pamiętać?
Bezprzewodowy Internet można wykorzystać do przeglądania sieci, ale też połączeń głosowych (np. Wi-Fi Calling, komunikatory internetowe). Ponadto w obniżeniu kosztów połączeń wychodzących pomoże specjalna usługa Tani Roaming. Dobrą praktyką jest też blokada poczty głosowej i automatycznego odbierania, żeby nie narażać się na koszty połączeń przychodzących, również tych nieodebranych.
Osoby podróżujące do Serbii w celach turystycznych lub zawodowych mają więc całkiem sporo opcji, żeby nie przepłacać za usługi telekomunikacyjne. Mimo iż roaming w Serbii jest drogi, zastosowanie odpowiednich rozwiązań pozwala wykonywać połączenia, wysyłać wiadomości i korzystać z Internetu w akceptowalnych stawkach.