Popularność kart eSIM ciągle rośnie – i nic dziwnego! Mają one wiele zalet i gwarantują sporo ułatwień. Czemu więc całkiem nie zrezygnować ze slotów na tradycyjne karty? Sprawdzamy, czy to możliwe!
Wygoda, bezpieczeństwo i liczne udogodnienia związane z kartami eSIM nie tylko przekładają się na ich popularność wśród użytkowników. Walory takiego rozwiązania doceniają także producenci. Zgadza się, są już nawet smartfony, które w ogóle nie zakładają innej opcji – o jakich modelach mowa i czy są dostępne w Polsce?
Spis treści:
Karty eSIM – co warto o nich wiedzieć?
Wciąż wiele osób nie do końca wie, na jakiej zasadzie działają karty eSIM, a od tego w ogóle trzeba zacząć. Przede wszystkim należy podkreślić, że są to pełnoprawne karty, zapewniające dokładnie takie same opcje, jak tradycyjne SIM-y. To dzięki nim możemy korzystać ze swoich numerów – dzwonić, pisać SMS-y, MMS-y, łączyć się z internetem. Co jednak stanowi kluczową różnicę to fakt, że karty eSIM właściwie... nie istnieją! Tworzy się je w przestrzeni cyfrowej, stąd też nie ma potrzeby wkładania do telefonu żadnego dodatkowego elementu fizycznego, jak chociażby znane nam wszystkim małe plastikowe prostokąty z chipem.
Co równie ważne, każda karta eSIM przypisywana jest do konkretnego smartfona. Nie można jej więc w błyskawiczny sposób wyjąć i przełożyć do innego modelu, co z jednej strony jest plusem (z perspektywy bezpieczeństwa), ale może być rozpatrywane także jako wada (do przeniesienia eSIM na inny telefon potrzeba dodatkowego czasu). Wśród innych minusów tego typu rozwiązania wymienia się także m.in. kwestie dostępności. Po pierwsze, wciąż nie wszyscy operatorzy obsługują karty eSIM, a po drugie, nie każdy dostępny na rynku telefon jest do nich przystosowany. Jak w tym kontekście patrzeć zatem na modele, które działają wręcz przeciwnie – tj. tylko na karty eSIM, bez żadnej możliwości włożenia standardowego „plastiku”? Otóż warto patrzeć jak na przyszłość, która dzieje się tu i teraz!
Sprawdź też: Telefon nie czyta karty SIM? Oto 5 możliwych przyczyn i rozwiązania
Telefony bez slotu na kartę SIM
Spokojnie, tego typu zmiany zwykle potrzebują kilku lub kilkunastu lat, w trakcie których użytkownicy mogą stopniowo przyzwyczajać się do nowych funkcjonalności. Stąd też modele eSIM-only (tylko na karty eSIM) wchodzą na rynek bardzo powoli, a w Polsce póki co nie są dostępne w ogóle. Aktualnie takie smartfony można dostać np. w USA i mowa tu przede wszystkim o iPhone’ach ze strefy Apple. Od 2022 r. slotów na tradycyjne karty SIM nie mają sprzedawane na rynku amerykańskim modele:
-
iPhone 14, 14 Plus, 14 Pro, 14 Pro Max
-
iPhone 15, 15 Plus, 15 Pro, 15 Pro Max
-
iPhone 16, 16 Plus, 16 Pro, 16 Pro Max
-
iPhone 17 Air (nadchodzący model)
Dlaczego w ogóle firma Apple zdecydowała się na taki ruch? Rezygnacja z fizycznych kart to z perspektywy producentów przede wszystkim możliwość ulepszenia konkretnych smartfonów. W końcu sloty zabierają miejsce, które równie dobrze można przeznaczyć np. na większą baterię, lepszy system chłodzenia czy inne komponenty podwyższające jakość wybranych modeli. Co więcej, brak takiego wejścia to też lepsza szczelność – im mniej otworów, tym telefon jest odporniejszy na wodę, pył i kurz.
eSIM technologią przyszłości
Tak, eSIM to prawdopodobna droga, którą będziemy podążać, co zresztą wydaje się naturalną ewolucją technologii mobilnej. Podobnie jak zniknęły płyty CD czy port słuchawkowy, tak i fizyczna karta SIM zostanie najpewniej całkowicie zastąpiona cyfrowym odpowiednikiem, szczególnie w średnich i wyższych klasach urządzeń. Co – poza zaletami opisanymi już wcześniej – stoi za takim kierunkiem rozwoju?
-
Większa wygoda i elastyczność – przy kartach eSIM można szybko i w prosty sposób zmieniać operatorów. Nie ma konieczności czekania na dostarczenie nowej karty SIM czy jej samodzielnego wykupowania w stacjonarnym punkcie. Wystarczy kupić określony pakiet lub doładowanie w aplikacji bądź na stronie www wybranej sieci, zarejestrować numer i po kilku godzinach zacząć z niego korzystać!
-
Więcej rozwiązań „smart” – poza smartfonami, z technologii kart eSIM korzysta też coraz więcej innych urządzeń. Chętnie używa się ich przede wszystkim w smartwatchach (w nich instaluje się karty Multi SIM, które są powiązane z konkretnymi eSIM-ami), ale coraz częściej pojawiają się także w routerach czy różnego rodzaju urządzeniach IoT (z kategorii Internetu Rzeczy).
-
Bezpieczeństwo – eSIM nie da się fizycznie wyjąć z telefonu, stąd też jest to karta trudniejsza do kradzieży (choć teoretycznie hakerzy mogą takie próby podejmować). W zakresie bezpieczeństwa ważne jest także to, że można ją zdalnie dezaktywować, co przydaje się również w przypadku zgubienia urządzenia.
Sprawdź też: eSIM na smartwatchu – czy warto go używać?
Jak sprawdzić, czy mój telefon obsługuje eSIM?
Jako że w naszym kraju nie ma jeszcze telefonów obsługujących tylko eSIM, a niektóre modele wciąż nie są z tą technologią kompatybilne w ogóle, warto przed zakupem dokładnie sprawdzić wybrany przez siebie smartfon. Po pierwsze, obsługa eSIM (już jej brak) powinna być ujęta w opisie danego modelu – czy to na stronie sprzedawcy, czy www samego producenta. Po drugie, można to zrobić z poziomu telefonu.
Przykładowo w iPhone’ach trzeba wejść w „Ustawienia”, a następnie wybrać „Sieć komórkową”. Jeżeli widoczna jest opcja „Dodaj eSIM”, oznacza to, że twój telefon obsługuje tę technologię. W smartfonach z Androidem wygląda to dość podobnie: „Ustawienia” -> „Sieć i Internet” -> „Karty SIM”. Tam musisz poszukać opcji „Dodaj eSIM” albo „Zarządzaj eSIM”. Czy już wiesz, jak jest u ciebie? Warto to sprawdzić i iść z duchem czasu!
