Rozwój internetu sprawił, że powstało wiele nowych możliwości zarobku. Do sieci przeniosły się z jednej strony znane już zawody, a z drugiej powstały zupełnie nowe profesje oraz sposoby na dorobienie do standardowej pensji czy studenckiego stypendium. Co przy tym istotne, często nie trzeba mieć w zasadzie żadnych środków inwestycyjnych, by rozpocząć swój biznes online. Wystarczy tylko szybki, stabilny internet, chęci i gotowość do pracy. Sprawdzamy zatem, jak zarobić w internecie – oto propozycje dla każdego!
Spis treści:
Praca z treścią – montaż, pisanie, transkrypcja
Internetu nie ma w zasadzie bez tzw. contentu, czyli w wielkim skrócie – treści. Wiele firm czy twórców potrzebuje jednak wsparcia w tym zakresie, co dotyczy zarówno wyspecjalizowanych działań, jak i zadań niewymagających żadnego szczególnego przygotowania. Do tych ostatnich należy m.in. transkrypcja różnego rodzaju nagrań audio czy wideo. Sprawdzą się one podczas spotkań czy nawet konferencji online, których treść – koniec końców – zwykle musi zostać spisana. Owszem, to zadanie dość czasochłonne, ale w wolnej chwili może podejść do niego w zasadzie każdy.
Sprawdź także: Kim jest freelancer i jak przygotować się do takiej formy pracy?
Innym rodzajem wsparcia, które jednak wymaga już pewnego zaplecza – czy to intelektualnego, czy też systemowego – jest np. montowanie filmów. Mowa, chociażby o nagraniach ze wspomnianych wyżej konferencji online, ale też wszelkich innych wydarzeń i spotkań. Czasami poszukiwani są ludzie do tworzenia prostych relacji, innym razem do skomplikowanych zadań montażowych. Jeżeli jednak ktoś posiada takie umiejętności, zazwyczaj nie ma większego problemu ze znalezieniem zleceń.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku treści pisanych np. copywritingu. Tutaj bez wątpienia przydaje się odpowiedni warsztat oraz wiedza w konkretnej dziedzinie. Plusem jest jednak to, że swoją niszę znajdą w tym obszarze zarówno kosmetyczki, dietetycy, architekci wnętrz, budowlańcy, jak i fizjoterapeuci czy stylistki. Copywriting może być świetnym sposobem na dorobienie, zwłaszcza dla osób, które posiadają ekspercką wiedzę.
Twórz zdjęcia i sprzedawaj je na tzw. stockach
Serwisy stockowe to ogromne bazy zdjęć, z których materiały czerpią m.in. marketingowcy, blogerzy czy dziennikarze. Znaleźć tam można absolutnie wszystko – od fotografii konkretnych warzyw, przez obraz mechanika naprawiającego samochód, po wektorowe grafiki nadające się do publikacji przy horoskopach.
Jeżeli masz fotki w odpowiedniej, bardzo dobrej rozdzielczości oraz dysponujesz pełnią praw, możesz umieścić je w tego typu bazie i… czekać. Plusem tej opcji bez wątpienia jest fakt, że stanowi ona metodę zarabiania pasywnego (za każdą sprzedaż grafiki zyskuje się określoną sumę). Oznacza to, że tylko raz włożysz w to pewien wysiłek – w tym przypadku zrobisz zdjęcia i wrzucisz je do serwisu stockowego – by następnie czerpać już tylko zyski. Zwykle nie ma bowiem większej potrzeby monitorowania tego typu procesu, co oznacza, że w pewnym sensie można oczekiwać samoczynnego wpływania pieniędzy na konto! Oczywiście, jest to duże uproszczenie. Zawsze trzeba liczyć się z tym, że może brakować chętnych na wybrane grafiki. Nie ma tutaj żadnej gwarancji.
Wirtualny asystent – wsparcie na miarę XXI wieku
Obsługiwanie poczty mailowej, rozliczanie faktur, organizowanie webinarów, opłacanie niezbędnego oprogramowania, planowanie spotkań w social mediach – to tylko niektóre z zadań, jakie nieraz stoją przed wirtualnymi asystentami i asystentkami. Jak zatem widać, nie różnią się one zbytnio od funkcji, które pełnią „standardowi” asystenci w świecie offline. Rzeczywistość online na tyle jednak uprościła wiele kwestii, że w zasadzie nie ma potrzeby spotykania się na żywo. Bez większych problemów można wspierać daną osobę czy firmę, wygodnie siedząc w domowym fotelu.
Dużym plusem jest to, że wirtualna asystencja umożliwia pracę w międzynarodowym środowisku. Można zatem szukać tego typu zleceń niezależnie od miejsca. Barierami są w zasadzie tylko język oraz strefy czasowe, no i ewentualnie wszelkie formalności dotyczące zatrudnienia. Należy bowiem pamiętać, że za pracę w internecie także trzeba się odpowiednio rozliczać!
Rozkręć swoją społeczność
Niegdyś podstawą tworzenia internetowych społeczności były blogi. Niektóre zresztą wciąż znakomicie sobie radzą, lecz bez wątpienia ich rolę w dużej mierze przejęły social media. Osoby otwarte, gotowe do funkcjonowania przez dużą część czasu online, mające coś do przekazania i lubiące to robić mogą zatem spróbować zbudować swoją markę osobistą na Instagramie, TikToku czy YouTube. Obecnie są to najpopularniejsze tego typu kanały, które wielu osobom przyniosły milionowe zyski!
Sprawdź także: Biznes w internecie – jak oznaczyć produkty na Instagramie?
Cóż, nieraz pojawia się pytanie, czy jest jeszcze miejsce na nowe twarze w wirtualnej przestrzeni. Można być spokojnym – ogromną zaletą internetu jest to… że się nie kończy! Co się z tym wiążę, wszyscy Ci, którzy mają na siebie pomysł i interesujące idee do przekazania, jak najbardziej mogą zyskać grono odbiorców. To zaś przyciąga reklamodawców, buduje bazę potencjalnych klientów, np. zainteresowanych ebookami czy podcastami, pozwala skutecznie zarabiać na linkach afiliacyjnych itd. Opcji jest naprawdę wiele!
Zarabianie przez internet – jak się do tego przygotować?
Jak to zostało wspomniane, do rozkręcenia biznesu online często nie trzeba mieć żadnego konkretnego zaplecza finansowego. Bez wątpienia należy się jednak zaopatrzyć w szybkie i stabilne łącze internetowe, które pozwoli zarówno na pracę przy pomocy laptopa, jak i smartfona czy tableta. Polecany jest zatem przede wszystkim internet bezprzewodowy, który w Play dostępny jest pod wieloma odsłonami. Dopasuj zatem ofertę do swoich potrzeb, możliwości i wykonywanej w internecie pracy, a o samo połączenie zatroszczą się eksperci!
Sprawdź także: Home office a internet – jaką ofertę wybrać?
