Piękna galeria:
A teraz dwa słowa od pracownika. Tak się składa, że dziś mija niemal równo sześć lat odkąd pracuję w tej firmie. Pamiętam jak mnie rekrutowano to headhunter przekonywał, ż to projekt może na rok, może dłużej ;-) Te sześć lat to chyba najciekawszy okres w moim zawodowym i prywatnym życiu. PLAY bardzo się zmienił. Z pełnego energii i pozytywnego chaosu stał się dużym i poważnym graczem. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale dziś dla marki PLAY pracuje w całej Polsce niemal 8 tysięcy osób. PLAY nie jest już eksperymentalnym start-up technologicznym. Jest poważną organizacją biznesową i cieszę się, że ciągle toleruje moją mało korporacyjną osobę. Może wynika to po części z naszych wartości czyli wszystko jasne, damy radę i jesteśmy blisko a wszystko robimy z pasją. I ja jestem chyba tym wajchowym od pasji w tej firmie. I tak długo jak tu będę tej pasji nie zabraknie ;-)
Oczywiście nie ma róży bez kolców. Są wzloty i upadki. Czasem robimy coś lepiej czasem gorzej. Ktoś pewnie zaraz napisze w komentarzu jak to mu źle się pracuje w PLAY. Nikt nie jest doskonały. Ostatnio pisałem o mojej Asi, która odeszła bo zaczęło się robić bardziej pomarańczowo niż fioletowo… Bywa i tak, to normalne dla każdej rozwijającej się firmy. A my przecież rozwijamy się najszybciej na rynku ;-)
Korzystając z tej okazji chciałem pozdrowić i podziękować wszystkim PLAYersom, którzy tworzą naszą firmę. Mam nadzieję, że z niektórym z Was przybiję piątkę w najbliższy piątek;-) Ostatnio spotkałem w Barcelonie Chrisa, naszego byłego szefa. Facet jest w pozytywnym szoku i jest dumny z tego jak dobrze dajemy radę.
Jeżeli przyjrzycie się dokładnie naszej prezentacji z wynikami za 2012, zobaczycie, że w tle slajdów są zdjęcia ludzi. To nasi fioletowi ludzie. Jesteśmy bardzo ambitni, ale stoimy twardo na nogach – best telco team in Poland. Tak, często powtarza mój boss JBJ czyli top CEO branży telco w Polsce w moim subiektywnym rankingu. Zróbcie wielki hałas po jego wystąpieniu w piątek na konferencji sprzedaży. Pewnie właśnie wkuwa na pamięć swoje pierwsze dłuższe przemówienie po polsku ;-)
PS: Ciekawe czy dociągnę do lucky 7 ;-)