android.jpg
Porady

Historia systemu Android, czyli jak wszystko się zaczęło

12 maja 2021 4 minuty czytania

Według statystyk Statcounter około 70% właścicieli smartfonów korzysta z systemu Android. Menu, aplikacje oraz funkcje, z jakich możemy dziś korzystać, to efekt wieloletniej ewolucji. Jak zmieniał się Android na przestrzeni lat?

Dzisiejsze możliwości systemu Android można śmiało porównywać do systemów operacyjnych komputerów takich jak Windows czy macOS. Zadziwiające, jaką drogę przeszedł przez 13 lat od swojego debiutu w 2008 roku.

Słodka historia Androida

Zaczęło się dość skromnie, od wersji 1.0 na telefonie HTC Dream, która miała swoją premierę we wrześniu 2008 roku. Chociaż na początku system Android oferował niewiele, już wtedy można było przewidywać, że oprogramowanie, za którym stoi potężny koncern Google, będzie niebawem silnym graczem na słabo obsadzonym wówczas rynku. Eksperci technologiczni mieli jednak w pamięci kilka nieudanych projektów Google’a, o których dziś już nikt nie pamięta.

Android okazał się jednak olbrzymim sukcesem, co udowadniają obecne liczby. Jeszcze kilka lat po debiucie Androida na smartfonach można było natrafić na systemy typu Firefox OS, oparty na Linuksie, który dziś można spotkać tylko w Smart TV Panasonica. Rynek zdominowały dwa systemy operacyjne: Android i iOS od Apple, jednak przewaga produktu Google jest ogromna ze względu na jego powszechność.

Android prężnie się rozwijał, poszerzając swoje możliwości. Słodka historia tego oprogramowania to nie tylko pasmo sukcesów, ale przede wszystkim nazwy kolejnych wersji Androida. Po premierowej odsłonie 1.0 pojawił się Apple Pie (szarlotka), następnie Banana Bread (chleb bananowy) oraz Cupcake (babeczka). Od 2019 roku i wersji 10 Android oficjalnie zrezygnował ze słodkich nazw, chociaż w strukturach Google’a nowe wersje nazywane są QuinceTart (tarta pigwowa) oraz Red Velvet Cake (ciasto czerwony aksamit). Czym różnią się najnowsze wypieki Google’a od pierwszych wersji Androida?

Od Gmaila po tryb Kylo Rena

Trzynaście lat w świecie technologii oznacza ogromny skok i można go zaobserwować na podstawie rozwoju systemu Android. Cofnijmy się jeszcze raz do premierowej wersji z 2008 roku. Co takiego zawierała? Przede wszystkim aplikacje od Goolge’a, czyli Gmaila, Mapy, Kalendarz i YouTube. Była też przeglądarka internetowa, jednak nie były to jeszcze przeglądarki Chrome – wtedy raczkujący projekt – dziś najczęściej używana przeglądarka na świecie. Co jeszcze można było zrobić dzięki pierwszemu Androidowi? Przede wszystkim korzystać z takich funkcji jak Wi-Fi czy aparat fotograficzny. Wspomniany HTC Dream umożliwiał też wysyłanie plików przez Bluetooth.

Dopiero trzecia wersja, czyli Cupcake, umożliwiała nagrywanie filmów. Z rzeczy oczywistych z dzisiejszej perspektywy Android Cupcake pozwalała także na kopiowanie tekstu w przeglądarce internetowej, czy wyświetlenie dokładnej daty połączenia w rejestrze połączeń. Kolejne odsłony rozwijały poszczególne funkcje jak zoom i lampa błyskowa w aparacie, kultowy widżet pogody czy chociażby animowane tapety. Aż do wersji 2.2 z 2010 roku trzeba było czekać na możliwość zapisywania aplikacji na karcie pamięci. Z kolei wersja 2.3 wprowadziła jedną z ważniejszych funkcji w historii, czyli płatności zbliżeniowe NFC.

Kolejne wersje dodawały nowe funkcjonalności i usuwały stare błędy. Dziś najnowszą odsłoną Androida jest wersja 11, która rozwija wsparcie dla sieci 5G, ale też nadal skupia się na sprawach elementarnych, np. by włączenie trybu samolotowego przy podłączonych słuchawkach nie wpływało na działanie Bluetooth’a. Symbolem tego, jaki postęp poczynił system Android, może być tryb Kylo Rena, dostępny w smartfonach Google Pixel. Polega on na możliwości zatrzymania muzyki gestem. Trzeba przyznać, że od epoki dodania opcji kopiowania tekstu z przeglądarki jest to olbrzymi krok do przodu .

Z czego wynika sukces Androida?

System Android zdobył ogromną popularność dzięki ciężkiej pracy programistów, którzy stworzyli jeden z najlepszych software’ów na świecie. Jednak to tylko jeden z czynników, który wpłynął na 70% udziałów w rynku. Drugi to powszechność Androida w telefonach na całym świecie. Podczas gdy największy konkurent, czyli Apple z systemem iOS (28% udziału w rynku) postawił na elitarność (iOS dostępny jest wyłącznie w iPhone’ach), Google udostępniło swój produkt większości producentów smartfonów. Co więcej, ten sam Android w Samsungu będzie różnił się od swojego odpowiednika w Xiaomi czy Huawei. Wynika to ze specjalnych „nakładek”, które personalizują wygląd systemu operacyjnego w smartfonach różnych marek.

Dziś Google i Android to potężni gracze na rynku. O ich pozycji najlepiej świadczy przykład Huawei. Producent, który wdał się w konflikt z amerykańskimi władzami, został odcięty od ofert Intela, Qualcomma czy Google’a. W efekcie Chińczycy odnotowali 40-procentowy spadek sprzedaży swoich smartfonów na wszystkich rynkach, z wyłączeniem samych Chin, co oznacza 30 mld dolarów strat w zaledwie dwa lata.

Nie można też zapominać o dalszej ekspansji Androida, czyli oprogramowaniu Smart TV dla telewizorów. Android TV to kolejny gigant, który błyskawicznie zdominował rynek. Należy pamiętać o systemach Android dla smartwatchów, kamer, drukarek, a nawet samochodów.

Dorobek Androida imponuje, jednak być może jesteśmy świadkami zaledwie przystanku na drodze do jeszcze większej ekspansji. Coraz więcej przedmiotów codziennego użytku jest smart, a gdzie smart, tam Android…

Play Expert poleca

Sprawdź najkorzystniejsze oferty na play.pl