Jesteśmy w pierwszej lidze ;-) Nie chcę się specjalnie rozpisywać, ale pamiętam jednego kolegę z konkurencji, który założył się ze mną, że nigdy nie zdobędziemy 500 tysięcy klientów pomimo dużej wiedzy o rynku przegrał. A gdyby tak policzyć odsetki i dzisiejszą liczbę klientow to mógłbym hurtownie otworzyć.
Kiedyś, 10 milionów temu nikt specjalnie nie dawał nam szans i dlatego tylko wariaci decydowali się wskoczyć na ten statek. Z czasem statek rósł i wsiadali na niego kolejni piraci. Z czasem okazało się, że nie jesteśmy już piracką łajbą tylko sprawnym torpedowcem, niszczycielem… Dziś nasze piractwo jest tylko legendą, ale obiecuję, że nie będziemy tankowcem i dalej będziemy płynąć przed całą stawką swoim własnym kursem ;-)
Jakby na to nie patrzeć to koniec W3 i początek W4. Obiecuję, że ciągle w ramach W4 będziemy robić swoje i od czasu do czasu zamieszamy na rynku. No bo kto inny ma to robić?
Zobaczcie kilka slajdów z dzisiejszej prezentacji:
Mamy 10 milionów i zajęło to nam bagatela…. niespełna 80 miesięcy
Gramy w I lidze, razem z najlepszymi!
Nasze przychody rosną, spadają przychody hurtowe, ale to oczywiste i wynika ze zmiany stawek MTR
Tyle pozyskaliśmy od początku
Ciągle pracujemy na koszulką 10 milionową, to jedna z wariacji…
I najważniejsze! Wielkie dzięki, że jesteście z nami!