Od wielu lat sztuczna inteligencja pobudza wyobraźnię twórców. Już w latach 80. XX wieku można było zobaczyć pierwsze filmy science fiction, które z bardzo różnych perspektyw przedstawiały światu AI. W historiach tych z jednej strony człowiek musiał często stawiać jej czoła, z drugiej – okazywała się być jego sprzymierzeńcem. Współczesny świat wcale nie uławia oceny, która ze wskazanych tu optyk jest bliższa rzeczywistości, bo też wciąż na wiele pytań nie mamy odpowiedzi. Wiemy jednak, które filmy i seriale sci fi warto zobaczyć, by dzięki AI móc przyjemnie spędzić czas – poznaj nasze propozycje!
Spis treści:
Black Mirror
Bez tego serialu żadne zestawienia dotyczące seriali i filmów science fiction nie mają sensu (choć „Czarne lustro” klasycznym sci-fi do końca nie jest). Pierwsze jego odcinki pojawiły się już w 2011 r. i od tego czasu w zasadzie w ogóle się nie zestarzały. Wciąż można oglądać je z zapartym tchem, podobnie jak ostatni, szósty sezon z 2023 r. Ten co prawda zebrał najsłabsze recenzje i faktycznie odbiega nieco od poprzednich, lecz niezmiennie dotyka tematów, które poruszają, elektryzują, przerażają, często wprowadzają wręcz w osłupienie. Pokazują bowiem świat, w którym możliwości technologicznie zmieniają absolutnie wszystko, na czele z człowieczeństwem. Czy taka przyszłość faktycznie nas czeka? Warto obejrzeć „Czarne lustro” i samodzielnie ocenić, czy w serialu przedstawiono realne zagrożenia.
Her
To także nie jest najnowsza produkcja, ponieważ film „Ona” pojawił się w kinach w 2013 r. Podobnie jednak do opisanego wcześniej „Black Mirror”, także nie stracił na aktualności. Opowiada historię Theodora (w tej roli znakomity Joaquin Phoenix), który zakochuje się w programie komputerowym – Samancie.
Czy można mu się dziwić? Właściwie nie, ponieważ ewidentnie futurystyczny świat, w którym żyje, jest pełen samotności. Samantha (głosu udzieliła jej Scarlett Johansson) jest zaś systemem operacyjnym, który zdołał nauczyć się empatii – rozumie ludzkie uczucia, wciąż się w tym zakresie rozwija i jest w stanie wytworzyć z człowiekiem głęboką relację. Wciąż jednak… człowiekiem nie jest, o czym Theodore zdaje się zapominać. Bez wątpienia jest to film wyciągający na plan pierwszy najgłębsze sprawy. Zachęca widzów do zastanowienia się, czym jest miłość, samotność i co w ogóle świadczy o naszym człowieczeństwie – bo skoro programy komputerowe mogą czuć, to kim (czym) my jesteśmy?
Sprawdź także: Najlepsze filmy fantasy i science fiction w HBO MAX
Westworld
Jeśli w jednej z głównych ról występuje Anthony Hopkins, można w zasadzie mieć pewność, że dana produkcja będzie na najwyższym poziomie. Jak najbardziej dotyczy to także „Westworld”, w którym wciela się on w postać Roberta Forda. To genialny naukowiec, który tworzy park rozrywki, nazywający się dokładnie tak, jak sam serial. Nie jest to jednak standardowe miejsce, a raczej futurystyczna i jednocześnie mroczna wizja świata, w którym chyba nikt tak naprawdę nie chciałby się znaleźć. Żyją w nim bowiem tzw. hosty, które są kontrolowane przez osoby prowadzące park. Okazuje się jednak, że sztuczna inteligencja, w którą zostały wyposażone, zaczyna przejmować stery.. Jak łatwo wnioskować, skutki nie są szczególnie korzystne dla ludzkości…
Warto przy tym podkreślić, że „Westworld” to także znakomite aktorstwo – poza Hopkinsem, na ekranie zobaczyć można m.in. Eda Harrida, Jeffrey’a Wrighta czy Vincenta Cassela, który dołączył do obsady w trzeciej serii. Thandiwe Newton za swoją rolę była dwukrotnie nominowana do Złotych Globów oraz zdobyła nagrodę Emmy, zaś Evan Rachel Wood nagrodzono statuetką Satelity (przyznawaną przez Międzynarodową Akademię Pasową). Nie ma tu zatem żadnych wątpliwości – to naprawdę porcja wyjątkowo dobrego kina sci-fi!
Ex Machina
Kolejny film science fiction, który jest warto zobaczenia to „Ex Machina”, która może pochwalić się nawet Oscarem (za najlepsze efekty specjalne)! O jego klasie nie przesądzają jednak wyróżnienia i nominacje, lecz przede wszystkim świetna fabuła.
Młody informatyk (w tej roli bardzo dobry Domhnall Gleeson, znany m.in. z „Czasu na miłość”) trafia do laboratorium swojego szefa. Dzieje się to w ramach nagrody za wygranie jednego z firmowych konkursów. Koniec końców okazuje się jednak, że staje się elementem eksperymentu. Ma on na celu sprawdzenie, jak normalny człowiek zareaguje na postać, która – owszem – przypomina człowieka, lecz została stworzona tylko i wyłącznie na jego podobieństwo. Ava to piękna kobieta, która wzrusza się, boi, cieszy. Cieżko poznać, że w rzeczywistości jest po prostu wytworem AI. Po obejrzeniu „Ex Machiny” jest o czym myśleć – czy właśnie tak będą wyglądały relacje w przyszłości?
Hologramowa miłość
Idąc zatem tropem budowania relacji, kolejną opcją „do rozważenia” może być np. parter lub partnerka pod postacią… hologramu! Z takim właśnie wytworem więź wytwarza samotna Han So-yeon. Czy jednak da się zbudować tego typu związek tak, by spełniał wszystkie ludzkie potrzeby? Na tak postawione pytanie, warto szukać odpowiedzi wraz z rozkręcającą się fabułą serialu. To koreańska propozycja, która zyskała bardzo dobre recenzje i jest wyjątkowo wciągająca!
Zdecydowanie polecamy jej obejrzenie, tym bardziej że znajduje się w bogatej bibliotece Netfliksa. A co najważniejsze, wybierając internet i telewizję w Play, możesz zyskać dostęp do platformy na kilka miesięcy w prezencie – by nie przegapić rozrywki na najwyższym poziomie!
